
Drezno, stolica Saksonii, niezmiennie kojarzy się ze wspaniałymi zbiorami sztuki gromadzonymi przez elektorów saskich z dynastii Wettynów. Bez wątpienia najbardziej zasłużonymi dla wzbogacenia i uporządkowania drezdeńskiej kolekcji byli dwaj władcy polsko-sascy August II Mocny i jego syn August III. W udostępnionych w 1728 r. dla zwiedzających muzeach znaczące miejsce zajmowała kolekcja monet i medali.

Drezno – europejska stolica kultury i sztuki
Współczesny kompleks muzealny składający się z piętnastu muzeów i instytucji, był jednym z najstarszych tego typu w Europie i pierwszym udostępnionym publicznie. Gromadzenie zbiorów zapoczątkował elektor August w 1560 r. tworząc tzw. Kunstkamerę. Przechowywano tam rozmaite militaria, obrazy oraz przedmioty bardziej powiązane z nauką i techniką niż sztuką.
Zbiory drezdeńskie swój rozkwit zawdzięczały przede wszystkim elektorom saskim i królom Polski Augustowi II i Augustowi III. W obu krajach panowali w latach 1694–1763. Pierwszy z nich z pasją kolekcjonował porcelanę i cenne przedmioty. Założył Grünes Gewölbe (słynny skarbiec „Zielone Sklepienie”), Skulpturensammlung (Kolekcję Rzeźby) i Kupferstich-Kabinett (Gabinet Grafiki i Rysunku). Jego syn August III Sas znacznie rozbudował Gemäldegalerie (Galerię Obrazów) i w połowie XVIII wieku przekształcił ją w jedną z najważniejszych galerii malarstwa w Europie.
Systematyczne zakupy obrazów rozpoczęły się z początkiem XVIII w. Niewątpliwie ambicją dwóch Augustów było uczynienie z Drezna wzoru do naśladowania dla innych monarchów. Rozpoczęto z wielkim rozmachem budowę Zwingeru, jednej z najwspanialszych barokowych rezydencji w Europie. W jej murach ulokowano nieprzebrane skarby, w tym m.in. zbiory porcelany, zarówno chińskiej, japońskiej jak i miśnieńskiej, która rozsławiła Saksonię. Eksponowano historyczne zbroje i broń białą, przyrządy matematyczne i astronomiczne. W oranżerii hodowano egzotyczne rośliny z najdalszych zakątków świata.
Medalierstwo Augusta II i Augusta III
Saksonia, z kopalniami srebra, była obszarem, gdzie prężnie rozwijało się mennictwo i medalierstwo. Miłośnikiem tego drugiego był książę Jerzy (1500-1539), na zlecenie którego wybijano liczne medale ozdobione jego podobizną i herbem. Kolekcjonerską pasję kontynuował jego siostrzeniec, elektor August (1553 – 1558). Sprowadził na swój dwój wybitnych medalierów. O wybicie medali zwracał się także do Antonia Abondia, cesarskiego medaliera w Pradze. Zbiór medali uzupełniał o monety rzymskie i europejskie.
W połowie siedemnastego wieku zbiór drezdeńskiego gabinetu numizmatycznego został zinwentaryzowany. Składał się z blisko trzystu dwudziestu monet i medali. W kolejnym stuleciu nastąpił wzrost zainteresowania medalierstwem w całej Europie. Oprócz Drezna znaczące zbiory posiadały rezydencje w Kopenhadze, Paryżu, Londynie, Rzymie, Sztokholmie i Wiedniu.
Kolekcja monet i medali
Król August II Mocny, po wstąpienia na tron polski, powziął zamiar utrwalenia na medalach najważniejszych wydarzeń swego panowania. Powstające w ten sposób dzieła sztuki medalierskiej nie tylko przywoływały pamięć o jego rządach ale stanowiły także skutecznie narzędzie królewskiej propagandy. Bite w cennych kruszcach, projektowane przez znakomitych artystów-medalierów, podkreślały splendor saskiego dworu. Stanowiły również cenny podarunek dla innych władców i znamienitych osób.
Produkcja medali przebiegała w kilku etapach. Na początku nadworni malarze wykonywali rysunki ilustrujące ważne wydarzenia i opatrzone stosownymi napisami. Po uzyskaniu królewskiej aprobaty do dzieła przystępowali medalierzy, których zadaniem było wykonanie stempli. Na końcu ruszała praca w mennicach w Dreźnie i Lipsku gdzie wybijano zamówione medale. Egzemplarze każdej serii trafiały do królewsko-elektorskich zbiorów.
Monety Augusta III Sasa
Medalierstwo w czasach Augusta II Mocnego przeżywało rozkwit. Pamiątką jego panowania jest blisko sto osiemdziesiąt różnych medali. Przedstawiono na nich zarówno oficjalne uroczystości jak i ważne wydarzenia w elektorskiej rodzinie. Ten zbiór powstał dzięki pracy dwudziestu medalierów, z których część przygotowywała także stemple mennicze. Przykładem medalu Augusta Mocnego, powiązanego tematycznie z najwyższym polskim odznaczeniem był „Medal nagrodowy z okazji święta Orderu Orła Białego”, wybijany także przez jego syna Augusta III. Utrwalił się zwyczaj, że obaj królowie – elektorzy w dniu swoich imienin organizowali święto Orderu Orła Białego. Z tej okazji odbywały się rozmaite festyny oraz turnieje strzeleckie. Nagrodą dla zwycięzców były złote i srebrne medale wręczane przez władcę.

August III Sas kontynuował kolekcjonerskie pasje numizmatyczne, choć za jego czasów zamówienia na medale nie były tak liczne jak za poprzednika. Wyjątkowy medal upamiętnił koronację monarchy w katedrze wawelskiej w 1734 r. Medalier Heinrich Paul Groskurt przestawił scenę w sposób realistyczny i zrezygnował z typowych dla tego typu pamiątek alegorii. Co więcej, wszyscy uczestnicy koronacji, oprócz króla i dostojników kościelnych noszą polskie stroje narodowe. Koronę na głowę monarchy włożył biskup krakowski Jan Aleksander Lipski, w asyście biskupa poznańskiego Stanisława Hozjusza i sufragana poznańskiego Adama Grabowskiego. Z lewej, z laską marszałkowską przedstawiony został Paweł Sanguszko, z prawej Jan Klemens Branicki z berłem na tacy.

Zbiory drezdeńskiego gabinetu numizmatycznego elektorzy systematycznie uzupełniali o nowe nabytki. Kupowali zarówno pojedyncze egzemplarze, jak i całe kolekcje. W rezultacie osiemnastowieczne Drezno stało się znanym ośrodkiem handlu monetami. Wybuch wojny siedmioletniej między Prusami i Saksonią w 1756 r. i wkroczenie wojsk Fryderyka II do Drezna spowodował konieczność ewakuacji zbiorów. Po zakończeniu pokoju wróciły bezpiecznie do saskiej stolicy.
Przeczytaj również:
Spośród wielkich królewskich romansów bez wątpienia znaczące miejsce zajmuje historia hrabiny Cosel. Wielka namiętność i zazdrość dworu, wreszcie osamotnienie i trwający kilka dziesięcioleci pobyt królewskiej faworyty w więzieniu stały się kanwą dla pisarzy i reżyserów. Zakochany August II Mocny kazał wybić numizmaty ozdobione motylem, wśród nich słynny talar hrabiny Cosel. Artykuł na blogu
Za panowania Wettynów mennice krajowe pozostawały w zastoju. W rezultacie ciężar produkcji monet przeniósł się do Drezna i Lipska. Ozdobieni koroną królewską elektorzy z upodobaniem podkreślali ten awans odpowiednią tytulaturą na numizmatach, przede wszystkim saskich. Emitowali także polskie pieniądze, ale bez zgody sejmu. Cały artykuł